Dzień wolny 12 listopada a zmiana współczynnika ekwiwalentowego na 2018 rok – czy ekwiwalenty za urlop trzeba przeliczyć od nowa?

24 października 2018 roku uchwalona została ustawa o ustanowieniu Święta Narodowego z okazji Setnej Rocznicy Odzyskania Niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej. Na mocy przepisów tej ustawy dzień 12 listopada 2018 roku jest dniem wolnym od pracy. Ustalenie 12 listopada jako dnia wolnego od pracy ma na celu umożliwienie świętowania rocznicy odzyskania niepodległości, która w tym roku wypada w niedzielę 11 listopada. O ile dla pracowników to z pewnością korzystna informacja (znakomita większość z nich ma dzięki temu dodatkowy dzień wolny i kolejny długi weekend), tak wprowadzenie w trakcie roku kolejnego dnia ustawowo wolnego od pracy powoduje spore zamieszanie dla pracodawców. W szczególności muszą oni od nowa dostosować rozkłady czasu pracy, uwzględniając to, że 12 listopada jest dniem ustawowo wolnym od pracy. A to jeszcze nie wszystko. Skoro wzrasta liczba dni ustawowo wolnych od pracy, to zmienia się również współczynnik ekwiwalentowy 2018. A to oznacza, że konieczne może być przeliczenie dotychczas wypłaconych ekwiwalentów za niewykorzystany urlop (wypłaconych oczywiście w 2018 roku). Pod warunkiem, że ustawa zacznie obowiązywać – w chwili obecnej czeka na podpis Prezydenta.

Wolny 12 listopada a wysokość współczynnika ekwiwalentowego

Jeśli stosunek pracy kończy się, a na dzień jego zakończenia pracownikowi przysługuje niewykorzystany urlop wypoczynkowy, pracodawca zgodnie z art. 171 §1 kodeksu pracy musi wypłacić pracownikowi ekwiwalent za niewykorzystany urlop. Wysokość ekwiwalentu nalicza się z uwzględnieniem tzw. współczynnika ekwiwalentowego. Liczy się go następująco:

( 365 dni w roku – 52 niedziele – 52 dni wolne z tytułu przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy – 10 dni ustawowo wolnych od pracy ) : 12 (miesięcy w roku) = 20,92

A skoro liczba dni ustawowo wolnych od pracy rośnie o jeden dodatkowy dzień, to wysokość współczynnika się zmieni:

(365 – 52 – 52 – 11) : 12 = 20,83

Z pewnością będzie to miało wpływ na wysokość dotychczas wypłaconych ekwiwalentów. Przykładowo jeśli na dzień zakończenia stosunku pracy – 31 lipca 2018 – pracownik miał 8 dni zaległego urlopu, to zakładając w uproszczeniu iż miał on jedynie wynagrodzenie zasadnicze w kwocie 4.000 zł brutto, naliczony ekwiwalent za niewykorzystany urlop wyniósł:

4.000 zł : 20,92 = 191,20 zł

191,20 zł : 8 = 23,90 zł

23,90 zł * 8 (dni urlopu) * 8 (godzin za dzień urlopu) = 1529,60 zł

A skoro współczynnik ekwiwalentowy uległ zmianie, to obliczenia będą następujące:

4.000 zł : 20,83 = 192,03 zł

192,03 : 8 = 24 zł

24 * 8 (dni urlopu) * 8 (godzin za dzień urlopu) = 1536 zł

Jak widać, różnica w kwocie ekwiwalentu wyniesie nieco ponad 6 zł brutto. W praktyce zatem należałoby wypłacić pracownikowi wyrównanie tego ekwiwalentu, uprzednio oczywiście potrącając z niego składki ZUS i zaliczkę na podatek dochodowy.

Jeśli pracodawca decyduje się na wyrównanie kwoty ekwiwalentu, wyrównanie to może doliczyć do najbliższej listy płac i wypłacić zbiorczo z wynagrodzeniem. Natomiast dla ekwiwalentów za urlop, naliczanych obecnie (czyli w dniu, w którym już wiadomo, że 12 listopada 2018 jest dniem ustawowo wolnym od pracy), należy przyjąć już zmieniony współczynnik ekwiwalentowy za urlop.

Należy zwrócić uwagę na jedną rzecz. Obowiązująca ustawa z dnia 18 stycznia 1951 roku o dniach wolnych od pracy nie przewiduje 12 listopada jako dnia ustawowo wolnego. Ten 12 listopada jest dniem wolnym jednorazowo, jedynie w 2018 roku, a jego wprowadzenie jest związane z konkretnym niepowtarzającym się celem (umożliwienia obywatelom celebrowania setnej rocznicy odzyskania niepodległości). Stąd też w kolejnych latach ten 12 listopada nie będzie już dniem wolnym od pracy.

Warto też pamiętać, iż zarówno ustawa o dniach wolnych od pracy i ustawa o ustanowieniu Święta Narodowego z okazji Setnej Rocznicy Odzyskania Niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej to akty prawne równego rzędu (ustawy). Nie wykluczają się one wzajemnie, nie ma zatem znaczenia, że ustawa o dniach wolnych od pracy nie przewiduje dnia 12 listopada 2018 jako dnia wolnego od pracy. Ten 12 listopada jest dniem wolnym od pracy na mocy drugie powołanej ustawy, uchwalonej w tym jednym jedynym celu.

Podobne wpisy

2 komentarze

  1. Zważywszy na to, że prawo nie działa wstecz, nowy wspołczynnik ekwiwalentowy powinien zacząć obowiązywać od listopada bez konieczności korekt wcześniej wypłaconych ekwiwalentów.

    1. Zgadza się, ma Pani rację w tym, że prawo nie powinno działać wstecz. Wprowadzenie tego dnia 12 listopada jako dnia wolnego od pracy jest kompletnie nieprzemyślanym pomysłem. Nikt nie wziął pod uwagę tego, jak „namiesza ono” w zakładach pracy, w kwestii nie tylko ekwiwalentu za urlop zresztą. Natomiast problem polega na tym, że jeśli nie dokona się korekty wcześniej naliczonych ekwiwalentów, to pracownicy, którzy mieli naliczane ekwiwalenty z wyższym współczynnikiem mogą czuć się pokrzywdzeni. Co prawda w grę nie wchodzą duże kwoty, ale mamy jednak nierówność w traktowaniu. Najlepszym pomysłem byłoby ustawowe utrzymanie obecnego współczynnika, ale zasady jego naliczania są takie, że nie da się w ten sposób „oszukiwać”.

      Wiele kadrowych, z którymi rozmawiałem stanowczo zapowiedziało już, że nie będzie dokonywać korekt ekwiwalentów wstecz, a jedynie te „nowe” naliczać w oparciu o nowy współczynnik. Ewentualne korekty sporządzą jedynie w sytuacji, gdy pracownik się upomni. A przecież tu nie chodzi tylko o korektę samego ekwiwalentu za urlop, ale również o korekty składek ZUS i zaliczek na podatek, problem jest więc dużo poważniejszy, niż się wydaje.

      To jest tak, jak z wejściem w życie RODO – wchodzą zupełnie nowe przepisy i pracodawcy zastanawiają się, czy teraz aktualizować akta osobowe wstecz. Okazało się, że nie muszą, bo w chwili, w której gromadzili w aktach dokumenty obowiązywało inne prawo i robili to zgodnie z tym prawem. To, że są one obecnie nie do końca zgodne z RODO nie ma znaczenia – działali zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami. Tak samo powinno być tu. Zmienia się współczynnik ekwiwalentowy, ale wcześniej obowiązywał inny, więc ekwiwalenty naliczało się poprawnie w oparciu o inny współczynnik. I tak powinno zostać.

Skomentuj Mariola Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *